Czasem wydaję się, że jedyne co pozostało to tylko czekać na koniec. Że jedyne co możemy zrobić to zapewnić osobie cierpiącej na raka, zapewnić odpowiedni komfort i starać się chodź trochę przedłużyć jego życie. Jednak badania i doświadczenia naukowców z San Francisco dają nową nadzieję – ponoć nawet w stadium terminalnym istnieje sposób na spowolnienie postępu choroby. Głównym jednak minusem jest to, iż sposób jest jedynie skuteczny w tej ostatecznej, terminalnej fazie choroby.
Metoda jest bardzo specyficzna – przeciwciała nie oddziałują na komórki nowotworowe, natomiast łączą się z receptorami tych zdrowych komórek. Dzięki temu zapewniają im ochronę przed atakiem ze strony nowotworu. Doświadczenia na myszach zakończyły się sukcesem. Wynikiem było znaczne spowolnienie wzrostu nowotworu w jego ostatecznym stadium. Została zahamowana utrata wagi, zanik mięśni i zmniejszyło się zmęczenie chorego. Mówiąc w skrócie zostały zahamowane objawy kacheksji, czyli objawy całkowitego wyniszczenia nowotworowego. Terapia była skuteczna w przypadkach najbardziej śmiertelnych rodzajów nowotworów: piersi, jelita grubego, płuc czy czerniaka złośliwego.
Największym minusem jest fakt że terapia działa tylko w przypadku fazy terminalne. Testy wykonywane we wcześniejszych fazach choroby kończyły się niepowodzeniem. Trwają badania nad faktem czemu terapia nie skutkuję w początkowych stadiach choroby.
Źródło: medycyna24.pl
Chciałabym szczerze | 9 Sie, 21:16 | |
Raczej dziwna osoba... Niby | 8 Sie, 05:10 | |
Nie polecam, wyjątkowo | 15 Lip, 13:37 | |
kobieto ty się lecz na | 9 Lip, 19:21 | |
Raczej ta pani do | 6 Lip, 05:25 | |
ho ho to dobry fachowiec | 4 Lip, 18:17 | |
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Bardzo dobry lekarz, mily, | 25 Cze, 19:14 | |
Serdecznie nie polecam Pani | 18 Cze, 21:36 |
Napisz opinię