Dobry Lekarz

Koślawe paluchu które zwane są powszechnie halluskami są typowo cywilizacyjnym schorzeniem i w głównej mierz dotyczą kobiet. Płaca one wysoka cenę za częste chodzenie w butach na wysokim obcasie z wąskimi noskami które są modne lecz mocno zaburzają prawidłową mechanikę stopy.

Powstające zmiany kostne w większości przypadków są leczone w sposób operacyjny. Oczywiście im mniej jest inwazyjny zabieg tym lepsze są efekty leczenia i właśnie dlatego tak popularna staje się teraz metoda MORO. Ta kojarząca się z wojskiem nazwa to skrót od Mini Open Retrocapital Osteotomy i właściwie cała nazwa daje specyfikę zabiegu. Są w niej wykorzystywane frezy kostne o prędkości i obrotowej kilkunastu tysięcy obrotów na minutę do usunięcia narośli bez czynienia jakiejkolwiek szkody dla otaczających miejsce operowane tkanek. W przypadku zajścia konieczności przecięcia samej kości lekarze korzystają z piły pizzoelektrycznej. Zabiegi są wykonywane z dostępu przez skórnego a więc organiczna do szkody kosmetyczne. Po tego typu zabiegach pozostają tylko małe punktowe blizny które są praktycznie niewidoczne nawet w odsłoniętym obuwiu a to nie jedyna korzyść gdyż mniejsza ingerencja w ciało oznacza również szybsze gojenie się stopy nawet po bardzo skomplikowanej rekonstrukcji jej funkcji.

Zależnie od indywidualnej tolerancji szybko po zabiegu można zacząć już chodzić a proces zrastania się kości wynosi około 6 tygodni. Nie ma dodatkowo potrzeby ponownej operacji w celu usunięcia elementów które stabilizują stopę gdyż zamiast śrub i płytek stosuje się druty Kirschnera które są usuwane bez konieczności przeprowadzania kolejnej operacji.

Źródło: medycyna24.pl