Dobry Lekarz

Nowy publiczny bank krwi pępowinowej gdzie kobiety będą mogły bezpłatnie oddać na przechowanie krew pępowinowa swojego dziecka już jest w trakcie powstawania przy rodzinnym Polskim Banku Komórek Macierzystych SA.

Na sam początek bezpłatne pobieranie i zdeponowanie krwi pępowinowej będzie możliwe w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus w Warszawie. Ta właśnie placówka będzie pierwsza gotowa do wykonywania tego typu zabiegów już w nadchodzącym miesiącu. Jak mówi prezes zarządu PBKM Jakub Baran. Komórki macierzyste ze szpiku bądź właśnie z krwi pępowinowej zdeponowane w publicznym banku będą również dostępne dla każdego pacjenta który właśnie będzie ich potrzebował nie tylko z Polski ale i z całego świata. Dane o potencjalnych dawcach trafiają po oddaniu komórek macierzystych do „przechowania” do światowego rejestru dawców szpiku i krwi pępowinowej. Taka sama procedura będzie stosowana również w przypadku nowopowstającego banku. Rodzice którzy podejmą decyzje o oddaniu komórek, zrobią to pro publico bono gdyż już nie będą mieli prawa nimi dysponować. Krew oddana będzie ogólnodostępna dla wszystkich. W baku rodzinnym krew jest pobierana na potrzeby danej rodziny gdzie rodzic wówczas płaci za pobranie i przebadanie krwi, lecz ma do pełne dyspozycji zdeponowaną w banku krew do uzyskania pełnoletniości dziecka – od tej pory to ono ma „władzę” nad zdeponowana krwią i staje się jej właścicielem. Jednorazowo płci się za pobranie i przebadanie krwi 2,5 tysiąca złotych a później co roku za jej przechowywanie 300-400 zł. Tworząc publiczny bank lekarze chcą zbudować jednocześnie świadomość polskiego społeczeństwa i lekarzy iż krew pępowinowa jest materiałem który na dzień dzisiejszy zostaje zniszczony i zmarnowany a jest on bardzo dobrym źródłem komórek macierzystych i może w przyszłości uratował czyjeś życie.

Na dzień dzisiejszy w naszym kraju istnieją 3 publiczne banki krwi pępowinowej powstałe 10 lat temu. MZ w skromny sposób wspiera finansowo te placówki, dlatego też materiał tam zgromadzony jest bardzo ubogi w porównaniu do potrzeb Polski.

Źródło: rynek zdrowia.pl