W trakcie kardiochirurgicznego zabiegu u 6-letniego chłopca ze Szpitala Klinicznego Im. Karola Jonschera, lekarze z uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu skrócili czas działania szkodliwego jonizującego promieniowania ze standardowych 15 minut do zaledwie kilku sekund.
W środę 30 czerwca w takcie operacji ablacji (zabieg był wykonywany przez poznańską klinikę od 2007 roku) zastosowane zostało po raz pierwszy w naszym kraju w klinice nowoczesny trójwymiarowy sprzęt elektroanatomiczny dzięki któremu możliwe było na ekranie komputera stworzenie przestrzennej wirtualnej mapy serca pacjenta. Dzięki zastosowaniu nowoczesnego sprzętu nie będą już w które potrzebne prześwietlenia klatki piersiowej w standardowy sposób w trakcie rutynowych zabiegów. Dziecko wtedy narażane było na 15 minutowe a nawet czasami aż 40 minutowe naświetlanie szkodliwymi opromienieniami.
Jak tłumaczą pracownicy Pracowni Diagnostycznej Kardiologicznej poznańskiej kliniki organizm dziecka jest w duży stopni wrażliwy na wpływ promieniowania jonizującego, a ono może być przyczyna pochorobowych lub pooperacyjnych powikłań.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Nie polecam tej placówki | 27 Cze, 21:44 | |
Bardzo dobry lekarz, mily, | 25 Cze, 19:14 | |
Serdecznie nie polecam Pani | 18 Cze, 21:36 | |
To kłamca nie lekarz | 18 Cze, 08:51 | |
Mała przychodnia, bardzo | 17 Cze, 10:43 | |
MIJE MAŁRZENSTWO SIE | 15 Cze, 05:48 | |
12.06.2025 r W przychodni w | 12 Cze, 18:04 | |
ŚRODA CZYLI DZISIAJ BYŁEM | 28 Maj, 18:55 | |
Polecam artykuł gdzie | 27 Maj, 13:26 |
Napisz opinię